Mieszkańcy ulicy Kilińskiego w Czeladzi od kilku lat toną w błocie. Kiedy to się zmieni?
Wszystko przez remont ulicy Kilińskiego, który ciągnie się już 3 lata. Mieszkańcy mają już dość błota i kurzu, który pojawia się tam w zależności od panującej aury. Normalnie da się tam przejechać jedynie w czasie, gdy jest silny mróz.
Ulica Kilińskiego, jedna z najdłuższych, a zarazem wąskich ulic w Czeladzi, ma obok siebie zarówno domy jednorodzinne jak i kamienice. Kiedy w 2020 roku wjechał tam ciężki sprzęt, nikt nie spodziewał się, że remont będzie trwał tak długo. Plany były proste – na ulicy wymienić nawierzchnię wraz z kanalizacją deszczową i sanitarną. Jednak podczas prac wystąpiły nieprzewidziane komplikacje.
Jak się okazało, rury gazowe, które przechodzą pod ziemią, okazały się być umiejscowione na nienormatywnej głębokości. I to właśnie sprawiło, że Polska Spółka Gazownictwa musiała podjąć prace naprawcze związane z przebudową całego gazociągu.
Urząd Miasta obiecuje, że prace związane z przebudową ulicy Kilińskiego zakończą się jeszcze w maju tego roku. Jednak mieszkańcy zdają się nie wierzyć w zapewnienia utrzymując, że muszą to zobaczyć na własne oczy.