Taksówkarz w Czeladzi zaatakowany maczetą przez pasażera – dramatyczny napad na kierowcę

W Czeladzi doszło do dramatycznego zdarzenia, które pokazuje, jak niebezpieczne może być życie taksówkarza. 25-letni kierowca został napadnięty w trakcie pracy. Wszystko wydarzyło się w sobotę, 30 sierpnia 2025 roku, kiedy to pasażer zaatakował go maczetą, żądając jego rzeczy osobistych. Mimo grozy sytuacji, sprawca zdołał jedynie ukraść smartfon kierowcy.
Brutalny napad z użyciem maczety
Agresor, 33-letni pasażer, zmusił kierowcę do oddania smartfonu, przykładając mu maczetę do szyi. Taksówkarz był całkowicie bezbronny wobec tej brutalnej napaści. Po ataku, ofiara natychmiast skontaktowała się z lokalną policją, by zgłosić przestępstwo.
Skuteczna akcja policji
Policjanci z Komendy Powiatowej w Będzinie szybko podjęli działania. Zabezpieczono nagrania z monitoringu i przesłuchano świadków, co pozwoliło na wytypowanie oraz zatrzymanie podejrzanego. Sprawa była prowadzona pod nadzorem Prokuratury Rejonowej, która zebrała wystarczający materiał dowodowy.
Groźba surowej kary
33-latek usłyszał zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, zgodnie z art. 280 § 2 kodeksu karnego. Za takie przestępstwo grozi kara od 3 do 30 lat więzienia. W obliczu potencjalnego wpływu podejrzanego na śledztwo oraz ciężkości zarzucanego mu czynu, prokurator złożył wniosek o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące.
Decyzja sądu
11 września 2025 roku Sąd Rejonowy w Czeladzi przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował areszt tymczasowy wobec podejrzanego. Śledztwo w tej sprawie wciąż trwa, a dalsze informacje są oczekiwane.
Nieoficjalne doniesienia wskazują, że zarówno ofiara, jak i podejrzany są Polakami. Incydent ten przypomina o ryzykach związanych z zawodem taksówkarza i konieczności zachowania szczególnej ostrożności.