600 interwencji strażaków w trakcie ulewnych deszczy
W ostatnich dniach na polską zawisły czarne chmury. W dosłownym tego słowa znaczeniu. Od kilku dni mieszkańcy całej Polski, w tym województwa śląskiego, doznają ulewnych deszczy. Ich ogromna ilość zmusiła władze poszczególnych miast i gmin do wprowadzenia stanu kryzysowego. Wiele rzek wezbrało w krótkim czasie. Ich poziom zbliżył się lub przekroczył stan alarmowy. Strażacy, z uwagi na niekorzystne warunki atmosferyczne, mają są cały czas w terenie. Trwają zarówno prace, związane z usuwaniem dotychczasowych szkód, jak również tworzeniem umocnień przeciwpowodziowych.
Strażacy ciągle wzywani do akcji
Już w dniach 30 i 31 sierpnia, stan wód w wielu rzekach zbliżał się do alarmowego. Tak niekorzystne prognozy, związane z możliwością wystąpienia podtopień, zmobilizowały służby do działania. Strażacy już wcześniej byli wzywani do akcji. W wielu domach woda dostała się do piwnicy. Podtopionych zostało także wiele posesji. Dodatkowo intensywne deszcze, w połączeniu z silnym wiatrem, przyczyniły się do powstania trudności w komunikacji. Zwalone drzewa torowały drogę i należało je usunąć. Tego typu prace wykonywali strażacy z całego województwa śląskiego. Używali w tym celu odpowiedniego sprzętu, jak pompy wody, czy narzędzia, które ułatwiły usunięcie powalonych drzew.
Prace nad tworzeniem wałów przeciwpowodziowych
Intensywne opady, które rozpoczęły się końcem sierpnia dały się we znaki na wielu terenach polski. Szacuje się, że ilość deszczu, który spadł w przeciągu 48h była większa, niż przez 20 dnia sierpnia. Oznacza to, iż grunt jest na tyle nasiąknięty wodą, iż ta przestała już wsiąkać w glebę. Zamiast tego gromadzi się na powierzchni, a w szczególności w niżej położonych terenach. Dodatkowo wezbrały rzeki. Strażacy pracowali z tego powodu nad przygotowaniem worków z piaskiem, które wykorzystuje się podczas budowy tymczasowych wałów powodziowych. Wedle informacji jest ich gotowych do użycia 3000.
Pracy jest coraz więcej
Zbiorniki retencyjne są przepełnione, dlatego woda przelewa się z nich. W efekcie, w miejscowości Mysłowice otrzymali zgłoszenie, które dotyczyło ulicy Plebiscytowej. Prace zakończyli tam dopiero dzisiejszego poranka(01.09), około godziny ósmej.